Co nam sie podoba w nauczaniu M. Montessori?
Nauczanie według metody Marii Montessori opiera się na kilku podstawowych elementach:
1. Wychowanie dla pokoju: nauczyciel i wychowawca zbliża się do dziecka z szacunkiem, zrozumieniem, uznaniem jego indywidualności i innego niż nasz umysłu. Traktuje dziecko, jako całość, a nie zbiór poszczególnych zdolności lub dysfunkcji. Dąży do harmonijnego do rozwoju w całym obszarze fizycznym, intelektualnym i duchowym. Nauczyciel skupia się na wskazywaniu wszystkich sukcesów dziecka, nawet tych najmniejszych, których może być dziennie kilkadziesiąt. W późniejszym etapie dziecko umocnione szacunkiem dla jego osoby i poświęconą mu uwagą, osiąga poziom, gdy samo potrafi ocenić swoją pracę i cieszyć się udanym efektem – rosnące poczucie własnej wartości dziecka nie jest wynikiem pojedynczych dużych działań zakończonych sukcesem, ale szeregu drobnych zadawalających wyników. Siła napędowa dzieci to ich własna wewnętrzna motywacja i chęć rozwoju, a nie zewnętrznie narzucone oczekiwania.
2. Środowisko uczenia się – otoczenie dziecka przygotowuje się w sposób szczególnie celowy tak, by dostarczać dziecku szeregu bodźców doskonale dostosowanych do jego potrzeb. Materiały dydaktyczne intensywnie eksploatowane są bardzo dobrej jakości i dogłębnie przemyślane. Wyróżnia się w szczególności materiały dedykowane rozwojowi kompetencji językowych (M. Montessori założyła, że wczesne czytanie i pisanie staje się kluczem do poznawania świata), matematycznych, społecznych i „życia codziennego”. Bardzo dobrze rozbudowany jest materiał sensoryczny. Stawia się na uczenie poprzez działanie. Meble i narzędzia dostosowuje się proporcjonalnie do rozmiarów dzieci – dziś to już oczywista sprawa.
3. Dziecko ma czas – Wszystkie działania planuje się tak, by dziecko mogło wykonać je w należytym skupieniu i bez pośpiechu. Umożliwia sie mu wielokrotne powtarzanie danej czynności, przedkładając działanie nad efekt (ważniejsze jest samo wycieranie stołu szmatką od uzyskania efektu czystego blatu). Daje się dziecku poczucie panowania nad czasem i samodzielnego zagospodarowania go. Brak pośpiechu pozwala dziecku na osiągnięcie większego wewnętrznego skupienia, na stawianiu sobie małych wyzwań (Zewnętrzny cel nalania wody interesuje dzieci znacznie mniej niż nalanie jej bez dotykania butelką krawędzi szklanki i bez uronienia ani kropelki na koniec. Zatem do sekwencji motorycznej już przyswojonej należy dodać niewielkie elementy przykuwające uwagę; takie małe wyzwania wobec samych siebie, które ogniskują wysiłki i stymulują głęboką potrzebę organizacji)